kapelusze

 

Jestem makaronowym wariatem. Tak głupieję w sklepie na dziale makaronów i kluseczek. Nie wiem czemu, ale to dla mnie prawdziwy raj! Makarony lubię z kilku prostych w sumie powodów: są smaczne, nie wymajają wiele zachodu i można im nadać niejedno oblicze. Największą miłością pałam do makaronu ze szpinakiem, ale że w lodówce były pustki, postanowiłam zrobić coś z niczego. Właściwie z kilku produktów, które akurat w mojej kuchni były. Z cukinii, suszonych pomidorów, śmietany i serka homogenizowanego powstał pyszny sos, który zwieńczał cudny makaron, taki w formie kapelusików. Wypatrzyłam go w Auchanie, jakiś produkt polski, ale uroczy i musiałam go przetestować. Kapelusiki są atrakcyjne dla młodzieży, która z zapałem wyjadała sam makaron, a dla starszaków plusem może być łatwość w nabijaniu na widelec. Nie ma ty mowy o ryzyku pochlapania sosem, jak przy spaghetti czy wstążkach.

kapelusze3

Makaronowe kapelusiki z cukinią i suszonymi pomidorami

Składniki na 3-4 porcje

200 g makaronu ( u mnie kapelusiki)

1 mała cukinia

ok 10 suszonych pomidorów z oliwy

2 ząbki czosnku

200 g serka homogenizowanego ( niesłodzonego)

200 g śmietany 12 %

płaska łyżeczka soli

opcjonalnie 4 plasterki salami

cebulka ze szczypiorem

łyżka oliwy

pieprz

słodka papryka w proszku ( pół łyżeczki)

łyżeczka lubczyku  suszonego lub łyżka poszatkowanego ( użyjcie ulubionych ziół)

*dodatkowo łyżka soli do makaronu

 

Makaron gotujemy w dużym garnku. Ważne aby było w nim dużo słonej wody. Wtedy makaron nam się nie poskleja i nie trzeba dodawać żadnego tłuszczu do gotowania. Gotujemy al dente wg. przepisu na opakowaniu.

Cebulkę ze szczypiorem poszatkować, cukinię pokroić w paski ( u mnie o wymiarach ok. 2 x 6 cm) przekroiłam cukinię wzdłuż, później każdą połówkę przekroiłam na połówki w poprzek i takie ćwiartki kroiłam w paski wzdłuż.  Pomidory i salami pokroiłam w paseczki, czosnek w cienkie plasterki. Na rozgrzaną oliwę wrzuciłam cebulę ze szczypiorem. Posoliłam i po ok minucie dorzuciłam cukinię. Podsmażyłam do odparowania wody która się wytwarza przy smażeniu cukinii, dodałam salami z suszonymi pomidorami i czosnek. Całość trzymałam ok 2 minut na ogniu co chwila mieszając. Dodałam serek homogenizowany i gdy połączył się ze składnikami dodałam śmietanę. Doprawić ewentualnie solą i pieprzem, dodać ulubione zioła i połączyć z makaronem.

Jeżeli nie liczycie kalorii to spróbujcie tagliatelle ze szpinakiem, suszonymi pomidorami, mascarpone i serem blue. Niebo w gębie

Smacznego!