Jest czwartek a więc cykl zrób to sam 🙂

Nie mam na nic ostatnio pomysłu. Zakupy jeszcze przede mną. Na mięcho się obraziłam, a jeść trzeba… Przeszukałam szafkę spiżarniową ( wbrew pozorom jest maleńka a sporo mieści) i znalazłam puszkę czerwonej fasoli. Myślałam długo po co ją kupiłam, bo kurczę ja nie lubię fasoli czerwonej!! No i wymyśliłam zrobię pastę do chleba 🙂

Pasta do chleba z czerwonej fasoli

Składniki:

puszka fasoli czerwonej ( 400g z zalewą – bez już tylko 240g!)

ząbek czosnku

2 łyżki oliwy z oliwek

łyżka keczupu

sól

pieprz

świeży tymianek – 1 gałązka

szczypta przyprawy Kebab

Wszystko razem zmiksować na gładką masę. Fasolę uprzednio osączyć i wypłukać 🙂

 

Teraz jadę na kawie i wodzie 🙂 i szperam w mamy zbiorach przepisów 🙂

Na szczęście upały już za nami, ale jakoś nauczyłam się dzieki nim pić zupełnie gorzką kawę 🙂 Cieszy mnie to niezmiernie, bo pozwoli walczyć z kilogramami. Wprawdzie słodziłam ją słodzikiem, ale to też nie do końca dobrze.

Rozpoczęłam też mały test. Jem mniej, bez mięsa i zobaczymy ile wytrzymam i co z tego wyjdzie. Nie mówię że od razu zostanę Wege, ale na pewno ograniczę spożywanie padliny.

Dobra wracam szukać inspiracji 🙂