Wiem, wszyscy robili to po Świętach lub w okolicach Sylwestra/Nowego Roku, a ja na przekór wszystkim i wszystkiemu dziś po 3 Królach 🙂 Postanowiłam zrobić sobie urlop i spędzić go jak inni z rodziną i na nic nierobieniu.  To lenistwo wyszło mi średnio, ale za to Młody cieszył się bo mama miała dla niego bardzo dużo czasu! Malowaliśmy, o ile obrazków powstało przez te kilka dni. No i piekliśmy ciasteczka i gofry i ogólnie rozpuszczaliśmy się nawzajem. Chadzaliśmy spać bardzo późno, bo nasze rozmowy o gadających zwierzętach, latających statkach i domach i cudownych krainach z żelków i batoników przeciągały się do późnych godzin nocnych. Dziś wszystkim ciężko było wstać, ale powrót do normalności jest nieunikniony.

Wracając do podsumowania bloga. Ten rok był rokiem na pewno przełomowym dla mnie. Po pierwsze rozpoczęłam cykl Zestawy na wynos. Przedstawiałam Wam przez 28 tygodni moje propozycje jedzenia do pracy. W zamyśle miało być ono tylko na czas walki mojej o lepsze wyniki cholesterolu i pokazanie, że śniadanie do pracy to nie tylko kanapka. Cykl przeciągnął się do końca roku, a i w Nowym Roku go już ciągnę dalej, bo dziś kolejne pudełka spakowane! Chyba sporo osób szuka inspiracji na smaczne i zdrowe jedzenie do pracy, bo to właśnie zestawy do pracy są jednymi z chętniej czytanych wpisów. W zeszłym roku przygotowałam 28 zestawów. W moich zestawach zawsze pojawiał się jakiś owoc i warzywo, a więc założenie zdrowości zostało utrzymane. Najczęściej pojawiała się u mnie marchew, jabłka ostatnio pomarańcze a w okresie wakacji owoce sezonowe. Największą popularnością cieszył się zestaw nr 4, ale trudno się dziwić, warzywa, owoce i świeże sałatki. Już się lata nie mogę doczekać!

23do27czerw

W minionym roku ogromną popularnością cieszyła się też sernikowa pieczona kasza manna, pieczona owsianka z twarogiem i frużeliną oraz o dziwo najzwyklejsza na świecie manna na mleku 🙂

owsia

Miniony rok jest też przełomowy żywieniowo. Pokochałam szparagi! Tak tak tak. Ktoś kto mnie zna, może się dziwić, ale jak tylko skończył się sezon na nie, już zaczęłam tęsknić. Polecam Wam wersję grillowanych zielonych szparagów. Pychotka!

szparagi

 

Jak już zauważyliście na moim blogu nastał czas zmian. Wreszcie szata graficzna jest spokojna i zrównoważona. Nic nie plącze się i nie przeszkadza. Dodatkowo postanowiłam, że na blogu będzie więcej o dzieciach. Jest to temat bardzo mi bliski i chcę się z Wami nim dzielić. Oczywiście nadal większość tego będzie działać około-kulinarnie, ale więcej będzie moich dzieciowych przemyśleń, porad, bo jako mama niespełna 5-cio latka jako takie doświadczenie mam. Będą to tylko i wyłącznie moje subiektywne sądy uwagi i obserwacje, więc jeżeli się z nimi nie zgadzacie, chętnie poczytam Wasze zdanie na ten temat.

Postanowienia…Robiliście? Ja już dawno postanowiłam postawić na zdrową dietę i ruch, dlatego w nowym roku postaram się przygotowywać dla Was nie tylko słodkości, ale też pyszne i zdrowe przekąski, soki, koktajle i wszystko co człowiekowi na diecie może się przydać. Na pewno nie będę wstawiać więcej opisów dziwnie modnych diet, chyba że ku przestrodze. Mimo iż przez ostatnie 2 lata codziennie mam mnóstwo wejść na wpisy o konkretnych dietach i na jadłospis 1000 kcal, to nie będę tego raczej kontynuować. Takie diety są niemądre i nieskuteczne. Jeżeli będzie mi szło dobrze, będę mogła dzielić się z Wami moimi jadłospisami lub męża mojego. Oboje wchodzimy z nowym rokiem w nowy bardziej fit styl życia i nasze doświadczenia, wzloty i upadki to coś co będę mogła przedstawiać. Planuję też wznowić jadłospisy maluchów. Postaram się Wam przedstawić od czasu do czasu co Młody dostaje w przedszkolu, co ja staram się mu dać i też to czego on nie tknie. Jeżeli ktoś z Was ma spisy lub fotki jadłospisów z przedszkoli Waszych maluchów dawajcie znać. Chętnie je zamieszczę, a może będę Wam bardzo zazdrościć. U nas mimo że panie bardzo się starają nadal widać minioną epokę. Ale ważne że maluchy jedzą i smakuje im.

Pozostaje mi kochani trzymać kciuki za Wasze postanowienia, plany i marzenia na ten Nowy 2015 Rok! Co zaplanowaliście?