Ekspresowa owsianka

  Moje zestawy śniadań które możecie od jakiegoś czasu to taki start up całego procesu przemian jaki zachodzi. Wypowiedziałam wojnę złym tłuszczom zwierzęcym i cholesterolowi. Śniadania do pracy powoli są dla mnie coraz łatwiejsze w przygotowaniu, ale pierwsze śniadanie od zawsze stanowi dla mnie problem. Nigdy nie wiem co zjeść, żebym za 45 minut nie była znowu głodna, ani żeby z przejedzenia nie spaść z roweru. Ponieważ błonnik to potężny.. Read More

Chleb tostowy z mąką owsianą i siemieniem lnianym

  Bawię się ostatnio w odkrywcę cudownych właściwości różnych rodzajów mąki. Kupuję nowe, testuję i co? I upiekłam chleb! Delikatny prawie jak tostowy, lekki jak bułki i z nasionami, jak jakiś razowiec! Do chleba dodałam 2 łyżki mleka w proszku ( tak jak kiedyś zrobiła to Panna Malwinna) i to był strzał w dziesiątkę! Chleb zyskuje wiele na tym zabiegu. Chleb tostowy z mąką owsianą i siemieniem lnianym składniki 450.. Read More

Chleb z mąki mieszanej na drożdżach z dodatkiem siemienia lnianego

Niedawno zamieściłam na blogu kilka przepisów na chleby. Tak rozpiekłam się na dobre! Domowe pieczywo, nawet jeżeli odrobię smakowo odbiega od oczekiwań ma wiele zalet. Po pierwsze mój ukochany aromat! Nic tak nie „perfumuje naszych wnętrz jak właśnie domowe pieczywo. Poza tym to niesamowita frajda móc coś tak podstawowego stworzyć samemu! Dzisiejszy chleb jest z przewagą jasnej mąki, ale za to ze sporą ilością nasion siemienia lnianego. Jest to w.. Read More

Kasza jaglana z jabłkiem i bananem

Dzisiejszy dzień niby nie różni się wiele od innych, ale moje samopoczucie sięgnęło dna. Nie nawet niżej. Pamiętam z czasów szkolnych jak rysowałam na liścikach wymienianych z koleżanką dziurę ( przedstawiającą wieelki ocean) warstwę mułu dennego i pod tym mułem smutnego ludzika-czyli mnie. Tak pod tym mułem jestem dziś. Jest mi smutno, źle i w ogóle bezbarwnie. Czuję się gruba mimo iż odrobinę schudłam, stara i brzydka. Matko jak ja.. Read More

Wegańska owsianka :)

Powiem Wam, że zaczynam unikać mleka. Odkąd nie jem mięsa, czuję się super. Żadnych bóli brzucha ani innych nieprzyjemnych doznań. Niestety mleko uwielbiam, ale odkąd dawkuję mleko jak lekarstwo – czyli ciut do kawy i czasem 1/4 szklanki do owsianki czy jaglanki, też jakby jest poprawa. Trochę mnie to martwi, bo jak tak dalej pójdzie , to nie wiem co jeszcze będę musiała odrzucić z jadłospisu. Mleko niestety lubię. Bez.. Read More