Moje zestawy śniadań które możecie od jakiegoś czasu to taki start up całego procesu przemian jaki zachodzi. Wypowiedziałam wojnę złym tłuszczom zwierzęcym i cholesterolowi. Śniadania do pracy powoli są dla mnie coraz łatwiejsze w przygotowaniu, ale pierwsze śniadanie od zawsze stanowi dla mnie problem. Nigdy nie wiem co zjeść, żebym za 45 minut nie była znowu głodna, ani żeby z przejedzenia nie spaść z roweru. Ponieważ błonnik to potężny oręż w walce ze złymi tłuszczami postawiłam na błonnikowe śniadanie! Owsianka z suszonymi owocami to porządna dawka energii, ziarna dodatkowo pęcznieją w żołądku i długo utrzymują uczucie sytości. Polecam każdemu! Dodatkową zaletą tej owsianki jest to, że „zrobi się sama” w czasie kiedy my się rano myjemy i ubieramy. Jedyne co robię wcześniej, to przed snem szykuję wszystkie suche składniki.

 

Ekspresowa owsianka

 

Składniki

3 łyżki płatków owsianych( u mnie górskie)

2 łyżki otrębów owsianych

1 łyżka siemienia lnianego

pół łyżki suszonych jagód goi

1 łyżka suszonej żurawiny

pół szklanki mleka

opcjonalnie

banan lub inne owoce

łyżeczka cukru lub miodu ( ja nie dodaję)

 

Wszystkie suche składniki wrzucam na noc do miseczki, rano zalewam je wrzątkiem ok 0,5-1 cm powyżej poziomu naszej owsianki. Mieszamy i zostawiamy pod przykryciem na ok 15-30 minut, ja w tym czasie biorę prysznic i ubieram się. Po tym czasie owsianka jest pięknie napęcznieje, zalewam ją odrobiną mleka ( ja używam chudego), i dodaję świeże owoce.

Możecie mi wierzyć, że to solidna porcja energii na rozpoczęcie dnia.

Nie jest to mój najnowszy pomysł, już 2 lata temu w identyczny sposób przygotowywałam owsiankę wegańską.

Smacznego!