Powiem Wam, że zaczynam unikać mleka. Odkąd nie jem mięsa, czuję się super. Żadnych bóli brzucha ani innych nieprzyjemnych doznań. Niestety mleko uwielbiam, ale odkąd dawkuję mleko jak lekarstwo – czyli ciut do kawy i czasem 1/4 szklanki do owsianki czy jaglanki, też jakby jest poprawa.

Trochę mnie to martwi, bo jak tak dalej pójdzie , to nie wiem co jeszcze będę musiała odrzucić z jadłospisu. Mleko niestety lubię. Bez szaleństwa, ale lubię.  Zaczęłam więc poszukiwać fajnych pomysłów na śniadania, bez mleka, bo typowe kanapki nigdy nie będą moimi faworytami.

Takim oto sposobem powstała owsianka ( bez gotowania)

 

Smaczna, prosta i bez cukru!!

 

Składniki:

3 łyżki płatków owsianych

1 łyżka siemienia lnianego

banan

4 małe śliwki

Płatki i nasiona siemienia wrzucamy do miseczki, zalewamy wrzątkiem i odstawiamy ( ja odstawiłam na ok 30 minut) potem dorzucamy pokrojonego w kostkę banana i śliwki. Owoce nadają łagodną słodycz, ale jeżeli komuś to mało, to można dodać troszkę cukru trzcinowego.

Pychota 🙂