Tak. To już setny wpis. Wprawdzie gdybym przez ostatnio miesiąc nie zaniedbała bloga. Ale wiecie. Jestem chwilowo sama z młodym. Praca, dom, młody. Padam na twarz.
Setny wpis miał być słodki. I będzie, ale inaczej niż sobie wyobrażacie. Wiecie, odebrałam w tym tygodniu swoje wyniki badań i są katastrofalne! Mój cholesterol sięga Księżyca!
Jestem teraz więc na mojej własnej diecie niskocholesterolowej. dlatego moje obecne słodycze to…owoce!
Ostatnio znalazłam fajny sposób na owsiankę nocną. Pierwsza mi nie wyszła, ale ta wychodzi bomba 🙂
4-5 łyżek płatków owsianych
2 łyżki siemienia lnianego
mleko sojowe
ulubione owoce
z bananami i śliwkami
Raz zrobiłam z mlekiem waniliowym, raz ze zwykłym. Muszę przyznać że obie wersje są super 🙂
Płatki wrzucam do pojemnika plastykowego dorzucam siemię, zalewam mlekiem sojowym i wrzucam na noc do lodówki. Mleka musi być min 1-2cm więcej niż płatkówRano dodaję pokrojone owoce i … smacznego 🙂
2 Comments
whiness
Gratuluję! 🙂 życzę kolejnych setek.
Ola
gratulacje