Pasztet drobiowy

  Coraz bliżej święta, coraz….. Ciągle dzwoni mi w uszach ta piosenka. Nie wiem jak Wam, ale mnie w czasie świątecznych spotkań najbardziej smakuje pasztet. Dlaczego? Może dlatego, że nie robimy go często i jego smak jest właśnie wyjątkowy. Fakt ostatnio często u mnie pachnie pasztetem, ale zwykle jest on mocno oszukany, zawiera bardzo dużo warzyw z rosołu, bułkę, bułkę tartą i inne możliwe dostępne domowe „wypełniacze”. Są jednak okazje,.. Read More

Pasztet drobiowy z warzywami

Jesień powoli daje do wiwatu. Temperatura znacząco spadła, wieje coraz silniejszy wiatr i coraz częściej pada deszcz. W takie dni najbardziej lubię rosół. Lubię go gotować, patrzeć, wdychać i oglądać. No i oczywiście jeść. Jedyny problem jaki napotykam, to co robić z mięsem gotowanym. Wcześniej Młody je wcinał, później przerabiałam je na różne sposoby, ale najczęściej produkowałam właśnie pasztet. Jednak ostatnio rosół gotowałam na dwóch maleńkich ćwiartkach z kurczaka i.. Read More

Pasztet drobiowy z fasolą i zieloną soczewicą

Każdy lubiący domowe rosoły wie, że często nie wiadomo co robić z mięsem z niego. Kiedyś robiłam pierogi, ale ostatnio nikt nie chce ich jeść. Co więc robić gry zamrażalka nie chce już więcej pomieścić? Wymyślić inną potrawę! Moje rosoły są zwykle drobiowo-warzywne na ćwiartce z kurczaka i włoszczyźnie. Mięsa na pałce z podudziem nie znajdziemy zastraszająco dużo, ale skoro nikt go nie chce jeść postanowiłam zrobić pasztet. Jako dodatkowy.. Read More

Pieczarkowy pasztet z ciecierzycą

No kochani skoro idą święta, to musi być pasztet. Dzisiejsza wersja przetestowana na tacie, który jest bezapelacyjnie mięsożerny, więc wybieg z pasztetem wegetariańskim był iście szatański. O dziwo smakował mu, no dodał, że do prawdziwego pasztetu z podgardla troszkę mu brakuje, ale dodał, że chętnie będzie taki konsumował. Do tej pory często przygotowywałam klasyczny pasztet z pieczarek i jajek- gotowanych i surowych, jednak pomyślałam, że jajek jest w nim tak.. Read More

Pasztet

Pasztet to szczególnie wśród mężczyzn w mojej rodzinie swego rodzaju rarytas. Przymusowy punkt stołu świątecznego, czy imieninowego menu. No tak już się u nas przyjęło i nie zamierzamy zrywać tej naszej świeckiej tradycji.  Wiem, posypią się na mnie gromy dietetyków, że pasztet tłusty, kaloryczny, bo to cholesterol i inne dramaty. No ale pokażcie mi osobę, która zje brytfankę pasztetu? Przecież zjada się go jako dodatek, w plasterkach i dlatego uważam,.. Read More

Szynka pieczona w marynacie z musztardy i majeranku

  Moje chłopaki nie uznają na dłuższą metę diety zupełnie bezmięsnej. Warzywa, makarony i zupy jedzą chętnie, ale o mięso w końcu się upomną, prędzej czy później. Młode uwielbia kanapki z szynką, a ja jako Matka Polka Karmicielka pragnę zaspokajać jego kulinarne zachcianki. Boję się jednak tych wszystkich wędlin sklepowych. Nie wierzę w slogany – Jak od Babci – że niby to to szynka z Babci? Fuj, i tak wiem,.. Read More