Lubicie rabarbar? Kiedyś go nie znosiłam. Uważałam że jest kwaśny i nadaje się tylko do walki z uporczywą obstrukcją. Jednak dzięki kochanej mamie odkryłam jego urok, to ona upiekła wspaniały placek z rabarbarem i od tego momentu co roku katuję rodzinę wypiekami z rabarbarem. Kiedy w sobotę znalazłam pęczek, a raczej pokaźny pęk rabarbaru od razu wiedziałam co z niego powstanie: kompot! No ale trochę zostawiłam i postanowiłam poeksperymentować i zrobić racuchy z użyciem rabarbaru. Wyszły super. Wszak wiadomo, że muszą być grube i puchate, czyli drożdżowe, z grubą warstwą cukru pudru. W sam raz na lunch do pracy.
Drożdżowe racuchy z rabarbarem
Kuchnia z dzieckiem #15
Składniki
1 i 2/3 szklanki mąki typu 650
1 szklanka mleka
2 duże jaja
2 łyżki cukru
szczypta soli
10 g drożdży
1/4 szklanki oleju
2 gałązki rabarbaru
Na początku myjemy rabarbar i kroimy w kostkę. Wrzucamy do miski i zasypujemy 1 i 1/2 łyżki cukru( to wprost idealna czynność dla dziecka. Młody jak zaczarowany mieszał rabarbar z cukrem, a gdy zauważył pierwsze krople soku aż piszczał z radości).
W małej miseczce rozrabiam drożdże z połową łyżki cukru, aż staną się płynne. Dodaję jajka i mieszam wszystko energicznie trzepaczką. Dodaję po łyżce mąki ze szczyptą soli. Wąskim strumieniem wlewam mleko i olej. Cały czas energicznie mieszam ciasto. Ma mieć gładką konsystencję, dość gęstą. Na koniec dodaję rabarbar mieszam szpatułką i odstawiam naczynie z ciastem na 30 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie nagrzewam patelnię i smażę racuchy już bez dodawania tłuszczu.
Posypuję je obficie cukrem pudrem, a w tle słychać salwy radości Młodego „śnieg!śnieg!!”, po czym mała lepka rączka wyrywa mi sitko z cukrem pudrem i sama zaczyna trząść się nad talerzem. Widok i emocje niezapomniane i bezcenne!
Jeżeli lubicie puchate racuszki, a jesteście otwarci na wytrawne smaki to zróbcie sobie drożdżowe racuchy z roszponką.
Smacznego!
10 Comments
Angie
Smak mojego dzieciństwa, jednak ja jadłam takie racuszki z jabłkami<3
Magda C.
Super pomysł na placuchy! pyszności!
czarodziejka smaków
Wyglądają cudnie i właśnie mi przypomniałaś, że miałam zerwać rabarbar 🙂
judik
Nabrałam ochoty na takie placuszki! Wczoraj kupiłam rabarbar i własnie myślę co by z niego zrobić 🙂
Magda C.
Nominowałam Twój blog do zabawy Liebster Blog Awards, szczegóły tutaj http://www.brulionspadochroniarza.pl/2014/05/wredny-kurczak-wg-magdy-gessler-i.html 🙂
Ania
podoba mi się dodatek mojego kochanego rabarbaru 😀
Patyska
Ja nie rabarbarowa, ale może się przekonam 🙂
ladylaura.
Racuchy uwielbiam ,rabarbar też ,ale dziecku bym nie podała ,za dużo o nim ostatnio piszą ,w sensie szkodliwości .
Panna Malwinna
Kilka dni temu robiłam bardzo podobne. Takie racuszki są idealne na śniadanie 🙂
Anita
Zazdroszczę CI ich -ot tak:)