Zapowiadane danie 🙂

Macie czasem tak nieodpartą ochotę na coś innego niż zwykle, ale ani w lodówce nie ma nie wiadomo czego, ani nie chcecie siedzieć nie wiadomo ile nad garami.

Ja właśnie chciałam olśnić domowników czymś wykwintnym w smaku, ale prostym w przygotowaniu. No i niestety moja lodówka za nic na świecie nie chciała się przeobrazić w skarbnicę składników i żadne czarodziejskie zaklęcie nie pomagało.

A wiec…ZAPIEKANKA!!! Makaron mam w domu zawsze, szczęśliwie miałam wyjątkowy składnik WĘDZONEGO ŁOSOSIA. Fakt, nie miałam ani śmietany, ani jajek, ani nawet żółtego sera, ale i z tym dałam radę!

 

SKŁADNIKI:

 

makaron ( ja użyłam kokardek)

pęczek szczypiorku z cebulkami

150g wędzonego łososia

2-3 łyżki masła

łyżka mąki

szczypta gałki muszkatołowej

mleko

sól

pieprz

majeranek

ser rokpol

czosnek(2 małe ząbki)

 

Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu.

w tym czasie z masła, mąki i mleka przygotowujemy sos beszamelowy. Doprawiamy do solą ( bardzo oszczędnie) pieprzem i gałką muszkatołową. Dodajemy pokruszony ser rokpol, poszatkowaną cebulkę ze szczypiorem, rozgnieciony czosnek i rozdrobnionego łososia. W formie układamy odcedzony ugotowany makaron, polewamy naszym sosem i zapiekamy minimum 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Najlepiej smakuje z sałatą z sosem winegret.

 

Smacznego!