polenta2Niektórzy mogą się śmiać, ale polentę odkryłam stosunkowo niedawno, na fali popularności serialu „Przepis na życie”. Kilkakrotnie padało tam hasło polenta, więc postanowiłam przeszukać Internet, podpytać wujka Google i sprawdzić na własnej skórze, co i jak. Pierwsze podejście było średnie. Druga próba padła na patelni grillowej, a trzeciej zwyczajnie nie posoliłam. Zaczęłam powoli tracić nadzieję, bo to przecież taka prosta sprawa, ale na szczęście nie poddałam się.

Wpisując w wyszukiwarki hasło polenta możemy się dowiedzieć, że to tradycyjna włoska potrawa ludowa. Pierwotnie miała być ona przygotowywana z mąki kasztanowej, ale teraz używa się kaszki kukurydzianej. Jest bardzo dobrym dodatkiem do dań i sosów. Polentę, dodaję do nowego cyklu wpisów Kuchnie świata.

polentaSmażona polenta z sosem pieczarkowym

Kuchnie świata #1

Składniki na 9 porcji

2 szklanki kaszki kukurydzianej

1 i 1/4 l wody

pół łyżeczki soli

łyżeczka domowej Vegety

łyżeczka masła

łyżeczka oliwy ( do wysmarowania formy)

sos

500 g pieczarek

1 duża cebula

łyżka masła

łyżka oleju

400 g śmietany 18%

łyżeczka soli

pieprz

łyżka posiekanej natki

 

W garnku zagotowujemy wodę. Kiedy zawrze wsypujemy naszą kaszę i energicznie całość mieszamy. Zmniejszamy ogień. Doprawiamy i dodajemy masło. Cały czas mieszamy zawartość, trzymając garnek na małym ogniu. Masa musi zacząć gęstnieć i odklejać się od ścianek garnka. Mnie to zajęło ok15 minut.

Formę ( u mnie kwadratowa o boku ok 22 cm) wysmarować oliwą i wyłożyć masę polenty. Wygładzić wierzch i odstawić ( najlepiej na noc) do całkowitego zestalenia.

 

Cebulę poszatkować i zeszklić na rozpuszczonym maśle z olejem. Dorzucić umyte i pokrojone pieczarki. Całość posolić i odparować nadmiar płynu. Kiedy pieczarki zaczną brązowieć, zdjąć z ognia i dodać śmietanę. Doprawić całość i cały czas mieszając postawić z powrotem na palnik z małym płomieniem. Doprowadzić do zagotowania i wyłączyć. Doprawić. Dodać natkę.

Polentę pokroić w kostkę i każdą smażyć na rozgrzanym oleju przez 1-2 minut, aż do zbrązowienia. Podawać gorące.

* przydatną informacją jest fakt, że polentę można dosyć długo trzymać w lodówce, niestety nigdzie nie jest napisane ile to dokładnie jest 😉

polenta1