Dziś pozostajemy w klimacie klusek kładzionych. Wczorajsze Szpecle z szynką szwarcwaldzka i śmietanką to była część kluskowych opowieści. Jako że ja rzadko potrafię przygotować mało, na 2-3 porcje dlatego zawsze kombinuję jak to potem podzielić, czy można zamrażać, czy smakuje po odgrzaniu – itp.
Otóż szpecle się w tym temacie sprawdziły doskonale. po ugotowaniu i odcedzeniu ich ułożyłam je na lnianej czystej ściereczce aż do osuszenia. Następnie zamknęłam je w pojemniku spożywczym i schowałam do lodówki. Na drugi dzień wrzuciłam je na 2 minuty do wrzątku – aby się dobrze podgrzały.
Szpecle z kurczakiem i serem blue
Kluski przygotować wg. przepisu na szpecle z szynką szwarcwaldzką i śmietanką
składniki:
Ugotowana ćwiartka z kurczaka ( u mnie z rosołu)
cebula
sól
pieprz
świeżo tarta gałka muszkatołowa
nasta pietruszki ( u mnie suszona)
50-100 g sera typu blue
łyżka oleju
2 łyżki śmietany
Na rozgrzanym oleju smażę cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Dorzucam do niej drobno pokrojonego kurczaka ( wcześniej obieramy go ze skóry i oddzielamy od kości) całość smażymy ok 2-3 minut, cały czas mieszając. Kurczak ma się lekko zrbązowić, ale nie sczernieć.
Ser rozdrobnić i dorzucić do kurczaka, dodać śmietanę i mieszać całość do momentu aż ser się rozpuści i połączy ze śmietanką. Doprawić do smaku i dodać ulubione zioła ( lub gałkę, ale nie każdy lubi).
Smacznego!
1 Comment
Ola in the kitchen
No teraz to już koniecznie zrobię 😀