JustInka

Dziękuję za odwiedziny. Dzięki Wam i Waszym opiniom mój blog kulinarny ewoluuje, a ja wciąż uczę się nowych rzeczy i wkraczam na nowe terytoria.

Coleslaw przepis

Kiedy pierwszy raz usłyszałam nazwę „KOLESŁAW” przekonana byłam o polskości jej pochodzenia. Jakież było moje zdziwienie, kiedy to oglądałam program p. Makłowicza, a ten z odrazą opisywał ową surówkę. Jego zdaniem połączenie kapusty z majonezem, jest co najmniej niesmaczne, jednak po zakupieniu pewnej książki kucharskiej, postanowiłam przełamać jakieś wewnętrzne opory i spróbować zrobić coleslaw. Jakie jest moje zdanie? Jest smaczna. Nie dorównuje wprawdzie surówce z kiszonej kapusty, ale ta jest.. Read More

Sernik na zimno straciatella

Sernik na zimno, to deser który mnie osobiście najbardziej kojarzy się z latem i wakacjami. Przyjęłam tak, bo przecież dodaje się do niego delikatne sezonowe owoce, takie jak maliny, truskawki czy borówki. Jednak można zrobić nieco bardziej „zimową wersję” i zamiast owoców do masy serowej warto dodać startą czekoladę. Taki sernik możemy udekorować mrożonymi lub importowanymi owocami, albo właśnie grubo startymi wiórkami czekolady, nadadzą się też owoce z syropu, ale.. Read More

Lunch boxes 42

During the last 6 months my blog stayed almost untouched. It does not mean that I did not eat at work, which is impossible. I simply stopped making photos of my bento boxes, sometimes bought something like rolls, fruits or yoghurts before work or has ordered lunch to work.  Very soon I realised that I miss my lunch boxes so much! Buying before work is not good for me, because.. Read More

Zestawy do pracy 42

Przez ostatnie pół roku mój blog spał. Nie dodawałam wpisów, nawet tych o moich ukochanych lunch boxach. Nie oznacza to jednak, że do pracy chodziłam bez śniadań, choć i takie dni się zdarzały. Przez te sześć miesięcy przeszłam wiele etapów: klasycznie pudełka, kupowane po drodze naprędce produkty na drugie śniadanie ( bułki, serek, pomidory, owoce jogurty itp.) po gotowe zestawy obiadowe przywożone do biura. I wiecie co? Nic nie sprawdza.. Read More

Podsumowanie minionego roku i Noworoczne plany

Przełom roku to często okres pewnego rodzaju podsumowań i noworocznych postanowień. Dlatego i ja postanowiłam sporządzić tego rodzaju listy. Rok 2015 był dla mnie niezwykle owocny. Może nie w sferze bloga, ale tak ogólnie. Myślę, że to był rok zmian, a ogólnie uważam zmiany za dobre. Pozwolę sobie po kolei miesiąc po miesiącu opisać miniony rok. STYCZEŃ 2015 Zmiana zapoczątkowana miesiąc wcześniej. Blog z kulinarnego zmienia się nieco i coraz.. Read More

Gulasz z udźca indyka

Ostatnie tygodnie wprowadzają w moje życie zawrotne tempo. Nie wiem z czego to wynika, ale im więcej mam zadań i im więcej „odhaczam” tym więcej nowych zadań w ekspresowym tempie mi przybywa. Do tego wszystkiego Młody choruje przez tą zwariowaną pogodę. Ale wiecie co, chyba powoli nakręciłam się na większe tempo. Jedyne z czym nadal się nie wyrabiam to z blogowaniem. Łapię się na tym, że ugotuję super obiad, zjemy.. Read More

Zupa krem z warzyw korzeniowych i pomidorów

Podobno rozpoczyna się ostatni tak ciepły tydzień, choć niedziela już dała do wiwatu. Wiatr, deszcz i choroba. Tak po wrześniowym pobycie w szpitalu i zapaleniu płuc, w dniu planowanego wyjazdu do mojej siostry ( kuzynki) i Młody obudził się ze stanem podgorączkowym i kaszlem. Plany w mgnieniu oka musiały ulec zmianie i z uroczej wycieczki musieliśmy podjąć się walki z chorobą. Ostatnio wszystkie media trąbiły o szkodliwości mięsa ( tego.. Read More

Pijmy soki warzywno-owocowe, na przekór jesieni

Pogoda na moje nieszczęście zaczyna być coraz bardziej adekwatna do kartki w kalendarzu. Pomimo urodzin przypadających na listopad, nie pałam szczególną miłością do tej pory roku. Dziś wprawdzie nie przyjmuję jesieni depresyjnie. Trochę wpłynęło na to podejście mojej mamusi, która stwierdziła że jako „starsza pani w średnim wieku” docenia każdą porę roku i każdą pogodę, poza koszmarnymi upałami. Do tej pory jesień kojarzyła mi się głównie z deszczem, wiatrem i.. Read More