JustInka
Dziękuję za odwiedziny. Dzięki Wam i Waszym opiniom mój blog kulinarny ewoluuje, a ja wciąż uczę się nowych rzeczy i wkraczam na nowe terytoria.
A więc kolejny tydzień za mną. Nie ukrywam, było ciężko. Nawet bardzo! Wiecie najgorzej sobie to wszystko poukładać w głowie, bo człowiek walczy o siebie, swoje zdrowie, swoje marzenia. Walczy z samym sobą i swoimi słabościami, a to najgorszy wróg. To podstępna istota, która atakuje nas w chwilach największych słabości, ale też daje nam możliwość wybiegania w przyszłość, takiemu planowaniu dna, aby te słabości w nas nie uderzyły, lub zwyczajnie.. Read More
Być może niektórzy z Was uznają, że to wpis jakich wiele, że nie powinien mieć tu miejsca ( bo przecież blog miał być tylko kulinarny), no i jeszcze te moje wynurzenia. Ale wiecie co, to przecież moje miejsce i moja przestrzeń i ja mogę tu dodawać co chcę. Wiadomo, nie opisuję tu swoich wynurzeń dnia codziennego, ale postanowiłam wprowadzić w życie projekt „Wyzwanie Odchudzanie”. Nie, nie jest to plan –.. Read More
Sierpień. Środek wakacji i apogeum wyprzedaży, kto nie lubi tego okresu? Jednak bywa, że przepiękne szorty, czy koszulka nie dość, że nie leżą idealnie, to jeszcze są ciasne! Ale jak to, przecież mój rozmiar zgadza się z rozmiarówką tego sklepu, nigdy nie było problemów, czyli… znowu przytyłam!!! Niekoniecznie. Spytacie o co chodzi? Już spieszę z wyjaśnieniami. W ostatnim czasie na instagramie sporo zdjęć z przymieżalni, w których dziewczyny pokazują jak.. Read More
Nie wiem jak Wam, ale mnie często zdarzają się mało wyspane noce z małym lokatorem po środku. Wiem też, że teorii na temat spania z dzieckiem jest całe mnóstwo. Jedni zalecają spać z brzdącem tak długo jak chce tego dziecko, inni każą od dnia narodzin wyekspediować do swojego łóżeczka, ale czy jak wszędzie i tu nie należałoby znaleźć złoty środek? Mój Młody ma już siedem lat. Tak tak, to wielce.. Read More
Macieżyństwo to ponoć najwspanialsza przygoda, jaka może spotkać kobietę. To cudowna podróż dzięki której z jałowej pary stajemy się rodzicami. Powołujemy nowe życie, a więc spełniamy swój obowiązek względem religii, społeczeństwa, rodziny. Zwykle jednak spełniamy nasze wewnętrzne pragnienie Kiedy zachodzimy w ciążę i spodziewamy się dziecka, szczególnie pierwszego, mamy w oczach blask, a w głowie obraz tego jak będzie wspaniale. Kiedy zaczynamy z bliskimi dzielić się radosną nowiną doznajemy jednak.. Read More
Długo walczyłam ze świadomością, że dieta jest ważna w procesie leczenia. Wierzyłam, że mimo Hashimoto schudnę na modnych dietach, a jeśli tylko dodam do nich odrobinę aktywności fizycznej to już na 100% będzie sukces. Otóż nie. Sukcesu nie ma, nawet nie da się o nim wspomnieć. Jest jednak nauka, dziś już wiem, że gluten szkodzi! Wiem, że nie zawsze zdrowo znaczy to samo dla każdego. Nie namawiam tu nikogo na.. Read More
Nie wiem jak wy, ale ja długo bałam się jedzenia jajek. Byłam nimi straszona od pierwszego pomiaru poziomu cholesterolu w czasach liceum. Pani doktor pogroziła mi paluszkiem i zabroniła jeść pewnych produktów, żle wpływających na poziom cholesterolu. Oczywiście na pierwszym miejscu były jajka, które wolno mi było wąchać 😀 , a tak serio mogłam zjeść ok 3 tygodniowo i tylko gotowanych. Nikt nie pomyślał, że ten „alarmujący poziom cholesterolu” był.. Read More
Nie wiem jak to wygląda u Was, ale ja jestem na diecie odką poszłam do liceum. Wszystkie te wiotkie panienki wkoło, ja taka wielka słowiańska Maryna. byłam duża i rumiana, a przymiotnik jakim opisyłała mnie jedna ciocia to „przystojna”. Wyobrażacie sobie więc moją determinację. W przedostatniej klasie rozpoczęłam obcinanie porcji do minimum a w ostatniej żyłam już prawie tylko colą bez cukru i fajkami. Boshhhe jak ja wtedy schudłam…wprost fenomenalnie… Read More