Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Ci którzy twierdzą, że mamy jeszcze czas albo są świetnymi strategami, albo mają jakiś cudowny trik. Ja wolę planować zawczasu. Na święta musi być babka. No moja wprawdzie nie jest w formie baby, a z keksówki, ale to nie jest jej istota. Najważniejsze, że jest cudownie cytrynowa, aromatyczna, delikatna i wilgotna. W sam raz na wielkanocny stół. Dzisiejszy przepis pochodzi jeszcze z zeszytu mojej mamy i było to pierwsze upieczone przeze mnie ciasto. Jeżeli raz ją upieczecie, zakochacie się w niej! Razem ze mną babkę upiekła Panna Malwinna z Filozofii Smaku. Sprawdźcie koniecznie czym różnią się nasze przepisy!

Babka cytrynowa

Wielkanoc

Składniki:

250 g mąki tortowej ( 1 i 1/2 szklanki)

200 g cukru ( niepełna szklanka)

150 g masła

3 jajka

2 łyżeczki proszku do pieczenia

125 ml mleka

cukier waniliowy ( 2 łyżki)

sok z całej cytryny

Białka ubijamy na sztywną pianę z cukrem i cukrem waniliowym. Delikatnie dodajemy po kolei wkręcając w pianę żółtka, mąkę, mleko proszek do pieczenia i sok z cytryny. Przekładamy do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułą tartą formy( chyba że użyjecie prostej foremki jak ja, wtedy wystarczy wyłożyć ją papierem do pieczenia). Pieczemy w piekarniku nagrzanego do 180°C od 40-50 minut. Jeżeli macie formę babki, szczególnie tę pełną formę beż stożka po środku, a forma ma małą średnicę i jest wysoka, warto piec ciasto nawet godzinę. Najlepiej przeprowadzić test patyczka. Czyli jeżeli wbity w ciasto patyczek po wyjęciu jest suchy, to nasza baba jest upieczona.

Smacznego!

Dla Młodego na specjalne zamówienie na święta ma być ciasto marchewkowe.