Ciasto drożdżowe to taki kuchenny „must bake” każdego parającego się kulinariami. Czy wyjdzie lepsze, czy gorsze zawsze ma jeden wspólny mianownik – po kilku dniach czerstwieje i nikt go już nie chce jeść. Osobiście jak złapię tzw. fazę to co kilka dni piekę drożdżowy placek, ale co zrobić wtedy z pozostałymi resztkami ciasta z poprzedniej tury? Mam na to kilka sposobów. Podstawowym jest zalanie pokruszonych plastrów ciasta ciepłym mlekiem. Postanie wtedy coś w rodzaju zupy mlecznej. Ale co zrobić jeżeli z wizytą przyjdą goście, a jedyny posiadany przez nas wypiek to zeschłe kromki drożdżowca? Wtedy świetnym rozwiązaniem jest pudding z ciasta drożdżowego. Taki pachnący wanilią, z bakaliami i masłem. Nawet jeżeli tym niezapowiedzianym byłaby najbardziej wredna sąsiadka, tym deserem ją kupicie! Bo powszechnie wiadomo, że nie ma wykwintniejszych deserów niż te na ciepło.
Pudding z ciasta drożdżowego
Składniki na ok 9 porcji ( kwadratowa foremka 30x30cm)
ok 300-400 g suchego ciasta drożdżowego
4 żółtka
300 ml śmietany 30%
szklanka mleka
ok 50 g cukru ( 4 łyżki)
łyżeczka ekstraktu waniliowego
garść ulubionych bakalii ( u mnie żurawina)
50 g masła
łyżka masła do wysmarowania foremki
Wysmarować formę masłem. Ciasto pokroić w grubsze kromki a te w mniejsze kawałki – prostokąty, i wyłożyć nimi formę. w garnku rozgrzać mleko ze śmietaną i masłem. Żółtka roztrzepać z cukrem i ekstraktem waniliowym. Kiedy żółtka zaczną się delikatnie pienić zalać gorącym płynem. Ciasto w foremce posypać żurawiną ( lub innymi bakaliami, lub nawet pominąć) i zalać masą jajeczno śmietanową. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 °C i zapiekać przez ok. 40 minut. Wierzch ma być mocno zrumieniony, ale nie czarny, bo wtedy pudding będzie spalony od góry i przejdzie goryczą.
Naprawdę smakuje rewelacyjnie. Robiłam go po raz pierwszy, ale na pewno będę powtarzać.
Smacznego!
15 Comments
Anita
Świetny pomysł. Wczoraj właśnie mówiłam na temat drożdżowego, gdyż chciałam znajomym podarować ciasto drożdżowe ale to prawda co piszesz, po kilku dniach nikt nie chce go jeść i to jest patent na to, żeby go zjeść. Do końca:)
jula
ooo, ciekawy pomysł 😉
Magda C.
Bardzo fajny pomysł. Pudding wygląda smakowicie 🙂 Z chęcią zjadłabym coś takiego z gorącą herbatą z prądem 😉
Ervisha
Lubię 🙂
Kaś
Szaleję za puddingami chlebiwymi, to aż boję sie pomyśleć, co by było z takimi wykorzystującymi ciasto drożdżowe 🙂
Dominika
Super pomysł:)
Marta- Taste Eat
mamuśka, ale Ty tu cuda wyprawiasz:)))), podziel się:P
Angie
O taaakkk, to musiało być przepyszne<3
ladylaura.
Ciekawy pudding ,nigdy nie jadłam.
Patyska
Jeszcze nie robiłam, ale najwyraźniej powinnam 🙂
Łucja
szybki sposób na niezapowiedzianych gości 😉 zjadłabym!
Natalia - Poezja Smaku
Świetny pomysł na recykling drożdżowego 🙂
domowacukierniaewy.blox.pl
Rewelacyjny pomysł na deser 🙂 Pychotka. Pozdrawiam
Kam cia
Świetne wykorzystanie pozostałego ciasta drożdżowego 🙂 Mniam… A pudding wiem, że pyszny.. Straszne lubię 🙂
Nati
Rewelacja, poprostu przepyszne 🙂 Jak pudding przestygł, zalałam go roztopioną czekoladą (tzn. roztopiłam resztki batoników, czekoladek itp, które już trochę leżały). Naprawdę świetny przepis. Ten pudding jest nieziemsko pyszny 🙂 Pozdrowienia