Witajcie kochani moi po krótkiej przerwie 🙂

 

Bardzo mnie ucieszyły Wasze odwiedziny na moim blogu,  w czasie mojej nieobecności. Buzia cieszyła mi się jak dziecku i była to miła niespodzianka, bo na wakacjach nie miałam dostępu do Internetu.

Szczęśliwie już jestem i nawet ugotowałam co nieco 🙂

Polska przywitała nas chłodem i jesienną aurą, dlatego pędem rzuciłam się na okoliczny warzywniak by zakupić kapustę. Jakoś kapusta jest dla mnie warzywem jesiennym. Latem może ujdzie jako surówka, ale na ciepło to już raczej rozgrzewanie w chłodne dni.

Barszcz Ukraiński jest jedną z moim ulubionych zup. Wiem, że ta wersja, jest daleka od oryginału, ale w smaku bije go na głowę! ( w moim odczuciu oczywiście). Kapusta, ziemniaki, fasolka i buraczki, a całość zabielona i zakwaszona żurkiem. Dla mnie poezja!

Barszcz ukraiński

 

400-500 g kapusty ( u mnie włoska)

5 ziemniaków

2 marchewki

2 cebule

szklanka sałatki z buraków i papryki

szklanka ugotowanej białej fasolki

szklanka zakwasu na żurek

Vegeta domowa

sól i pieprz

1 łyżeczka papryki słodkiej

2 ziarenka ziela angielskiego

liść laurowy

masło klarowane-0,5-1 łyżki

200-300 g kiełbasy

łyżka domowego przecieru pomidorowego

100-150 g boczku wędzonego

ew. łyżka gęstej tłustej śmietany

woda

 

Kapustę kroimy w coś co przypomina większą kostkę, cebulę w drobną kostkę, marchew w drobne paseczki lub trzemy na tarce o najgrubszych oczkach, a ziemniaki w kostkę większą niż np. do jarzynówki. Jeżeli wybieramy wersję z mięsną wkładką to kiełbasę kroimy w pół-talarki a boczek w drobną kostkę.

W wielkim garze kapustę posypujemy łyżeczką soli, wrzucamy ziele angielskie, liść laurowy i zalewamy wodą tak aby poziom wody był o ok 3-4 cm wyższy od kapusty, gotujemy. Kapusta szybko mięknie, włoska szybkiej niż zwykła biała.

Na gorącą patelnie wrzucamy nasze mięsne dodatki i wytapiamy z nich tłuszczyk. Po usmażeniu ich na rumiano kiełbasę z boczkiem wrzucamy do naszej gotującej się kapusty a na patelni zostawiamy tłuszcz z wytopienia. Dodajemy łyżeczkę masła klarowanego i na taką mieszankę wrzucić cebulę. Smażyć aż do zrumienienia. Kiedy cebula jest już rumiana i złocista dorzucamy na patelnię marchew i mieszamy. Patelnię zdejmujemy z ognia i dodajemy paprykę słodką mieszamy i wrzucamy całość do garnka z kapustą i kiełbasą.

Dorzucamy do garnka, ziemniaki i ugotowaną kapustę. Gotujemy aż ziemniaki są miękkie. Dodajemy sałatkę z buraków i papryki, łyżkę przecieru i mieszamy. Zalewamy żurkiem ( a właściwie zakwasem) i mieszamy. Doprawiamy całość. Jeżeli barszcz ma za ostry smak dodajemy łyżkę śmietany, ale ja tego nie robię.

Najlepiej smakuje odgrzewany. Wtedy nabiera smaku jak bigos, czy gołąbki.

 

Smacznego!